Z Agą i Adamem spotkaliśmy się już kolejny raz na sesji fotograficznej, ale po raz pierwszy w składzie 2 + 2 z Adelką i Augustynem. Ta sesja pięknie pokazuje, że podczas spotkań z nami jest zawsze przestrzeń zarówno na pozowane zdjęcia tzw. „do ramki” jak i bardziej spontaniczne kadry na luzie, uchwycone gdzieś pomiędzy, najbardziej naturalne. W przeciwieństwie do sesji studyjnych — nie ma tu.miejsca na nudę i rutynę. Jest ruch, spacer, śmiech, zabawa, zmiany lokalizacji. Warto zawsze pomyśleć o spójnej kolorystyce i charakterze stylizacji całej rodziny — Aga i Adam to genialny przykład do naśladowania.
